Rocznica
odzyskania niepodległości.
W listopadzie 1918r.,
po latach zaborów Polska odzyskiwała wolność. Poprzedziła ten fakt wielka
wojna, która także na naszym terenie pozostawiła krwawe ślady. Rozrzucone po
całym terenie cmentarze wojenne przypominają ten czas. W listopadzie
w Lublinie już działał Tymczasowy
rząd Ludowy Republiki Polskiej, 9
listopada zaczęło się rozbrajanie Niemców w Warszawie. Gdzieś tam
daleko działa się wielka polityka, Piłsudski wracał z niewoli do kraju.
W galicyjskim Dębowcu
także powiało wolnością. 10 listopada 1918r. zebrała się Rada Gminy Dębowiec z następującym porządkiem
obrad:
sprawa zaprowadzenia straży obywatelskiej; wybór 3 członków komisji
aprowizacyjnej; decyzja w sprawie bicia bydła na rzeź na rachunek
gminy.
W zebraniu
uczestniczyli następujący członkowie rady: Tomasz Misiołek – przewodniczący i
radni: ks. Zygmunt Męski, Józef Budziak,
Walenty Żytkiewicz, Edmund Półgroszek, Adam Dziedzic, Jędrzej Szatek,
Franciszek Słowiński, Aleksy Dąborowski, Adam Jedliński, Jan Dąborowski,
Franciszek Dąborowski, Aleksy Mastej, Ludwik Mastej, Stanisław Zawisza,
Franciszek Pankiewicz, Andrzej Kozub, Ignacy Szubarga, Aleksander Wiśniewski,
Jan Mikuś i Franciszek Krzywda. Zanim przystąpiono do realizacji porządku
dziennego zabrał głos przewodniczący oznajmiając ( pisownia za protokołem z
posiedzenia rady): Rada gminna poraz pierwszy zbiera się w wolnej Polsce pod
znakiem orła białego. Czteroletnia
straszna wojna jaką z pomocą bożą
przeżyliśmy , przyniosła nam wolność i wolną Ojczyznę, której kilka pokoleń
daremnie oczekiwało, upominając się kilkakrotnie o swoje prawa nawet orężem. Nam zaś dał Pan
Bóg tego doczekać kierując sprawami
cudownie tak, że będziemy mieli swoje państwo, takie jakiegośm
y się nawet w tej
chwili nie spodziewali. Słowa proste, ale płynące zgłębi serca. Jeszcze
nikt nie wiedział, co będzie dalej, jaką będzie Polska, ale odzyskanie wolności było najważniejsze. Dalej
przystąpiono do realizacji porządku dziennego. Ponieważ na skutek wojny także i
na tym terenie miały miejsca rabunki, na wniosek zwierzchności gminnej także w
Dębowcu powołano straż obywatelską dla pilnowania nocą porządku w miasteczku. W
jej skład wchodzili wszyscy zdrowi mężczyźni, powoływani do służby kolejno po
12. Komendantem został Ludwik Mastej a punkt zborny uczyniono w szkole.
Kiedy po latach każdego 11 listopada patetycznie świętujemy
rocznicę odzyskania wolności może warto wspomnieć tych ludzi, którym w Dębowcu
wtedy dane to było przeżyć, i którzy w prostych słowach wyrażali swoją radość z wolnej Ojczyzny.